Pierwsze spotkanie nowohuckich siatkarzy w 2023 roku zakończyło się zdobyciem kolejnych 3 punktów, które dzięki wygranej MKS Andrychów z liderem MCKiS Jaworzno 3:1 przybliżyło nas do 1 miejsca w tabeli na 3 punkty.
Hutnik do Jasła udał się w dużym osłabieniu. Z różnych przyczyn na mecz nie mogli pojechać Piotr Macheta, Dominik Juruś, Jakub Popardowski oraz Paweł Michałek. Absencje kadrowe spowodowały, że przed szansą występu w pierwszym składzie stanął młodziutki libero Karol Martos-Sanchez. Jak się później okazało egzamin zdał bardzo dobrze.
Pierwsze dwa sety to dobra gra Hutników. Zwłaszcza set nr 1, w którym Hutnicy bardzo dobrze prezentowali się w przyjęciu. Do pełni szczęścia brakowało jedynie mocnej i celnej zagrywki Karola Karnasa, który przyzwyczaił nas do właśnie takich serwisów. Wczoraj jednak wyraźnie niemógł się wstrzelić w boisko w ciasnej i dość ciemnej hali w Jaśle. Nasza drużyna dobrze funkcjonowała w obronie i wyprowadzała skuteczne ataki. To wszystko pozwoliło na wygrane do 19 i do 18 w dwóch pierwszych odsłonach.
Niestety rozluźnienie w początkowej części seta nr 3 spowodowało, że gospodarze dość szybko zbudowali bezpieczną przewagę kilku punktów. Hutnicy starali się złapać kontakt jednak co doszli rywali na 2 punkty to zaraz znowu rosła przewaga gospodarzy. Gracze MKS-u zaczęli zdecydowanie mocniej zagrywać, i nasi przyjmujący mieli coraz większe problemy z odbiorem. Nietrudno się domyślić, że to przełożyło się na pogorszenie skuteczności w ataku i seta wygrali zawodnicy z Jasła do 20.
Wiatr w żagle jaki złapali gospodarze przyczynił się do ciekawej wymiany ciosów w pierwszej części ostatniej odsłony. Do stanu 7:7 żadna z drużyn nie potrafiła wypracować sobie przewagi. Na szczęście od tego momentu to nasi gracze wzięli się w garść i wygrali 4 kolejne akcje. Później jednak znowu do głosu doszli gospodarze i zmniejszyli straty do 1 punktu (13:12). Następnie Hutnicy wrzucili wyższy bieg i zaczęli budować przewagę punktową. Świetnie funkcjonował zwłaszcza blok, którym Hutnik w 4 secie zdobył aż 8 punktów. W końcówce Jaślanie wyraźnie stracili już wiarę w końcowy sukces i set zakończył się wynikiem 25:18 dla Hutnika, a całe spotkanie wygraliśmy 3:1.
W następnej kolejce zagramy z Extransem Sędziszów, który ma na swoim koncie 6 wygranych pod rząd. Drużyna Extransu wyraźnie nabrała rozpędu po słabym początku i goni pierwszą czwórkę ligi. Będzie to ważny mecz dla układu tabeli, na który serdecznie zapraszamy!
MKS MOSiR Gamrat Jasło : Hutnik Kraków 1:3 (18:25, 19:25, 25:20, 18:25)
Hutnik : Karnas (3), Krzyżak (17), Pękala (8), Zabawa (12), Samborski (16), Styrnol (8), Martos-Sanchez (l) oraz Ferek, Waśko, Migała (1) rezerwowi: Jacak, Hladyr
Trenerzy: Łukasz Przybyła, Krzysztof Ferek