Towarzyski turniej w Tychach był pierwszą okazją Hutnika do sprawdzenia swoich sił przed nadchodzącym sezonem. Była to jednocześnie możliwość do uważnego przyjrzenia się grze zawodników. Hutnicy każdy mecz rozegrali w innym składzie, by wszyscy mogli sprawdzić, w jakiej są formie.
Pierwszego dnia nasi zawodnicy zmierzyli się z zespołami z Katowic i Tych. Obydwa mecze rozegrali innymi „szóstkami”. Z TKKF-em Czarnymi Katowice Hutnicy toczyli wyrównaną walkę. Pierwszego seta przegrali po długiej i nerwowej grze na przewagi (29:31). W drugiej odsłonie zespół zrehabilitował się i wygrał do 17. Hutnicy mieli bardzo dobre przyjęcie, świetnie funkcjonował ich środek i blok. Niestety, nie zdołali powtórzyć tego w ostatniej partii. Stracili koncentrację, a przyjęcie nie było już tak zadowalające. W konsekwencji cały mecz przegrali 1:2.
Tuż po meczu z Katowicami, Hutnicy drugą „szóstką” rozegrali spotkanie z Tychami. Dwa pierwsze sety nasi gracze przegrali przede wszystkim za sprawą dużej ilości błędów, jakie popełnili. Zepsuli wiele zagrywek, widoczne było również to, że nie są jeszcze do końca zgrani. Trzeba jednak zaznaczyć, że bardziej niż na wygranej, naszemu zespołowi zależało na sprawdzeniu poszczególnych ustawień, stąd roszady składami. W trzecim secie naszej drużynie udało się zmobilizować i wygrali partię 25:20. Spotkanie jednak przegrali 1:2.
W niedzielę na Hutników czekali przeciwnicy z Kęt. Nasi zawodnicy już na początku spotkania wyszli na prowadzenie. Chociaż po obu stronach siatki pojawiały się błędy, przeciwnikom zdarzały się one dużo częściej, co obrazował wynik (18:14). Wypracowana przewaga pozwoliła Hutnikom ze spokojem wygrać tę partię (25:21). Najmocniejszym punktem naszego zespołu był blok, zawodnicy byli także skuteczni w ataku. Niestety, w kolejnej odsłonie liczba błędów naszego zespołu znacznie wzrosła, dzięki czemu zespół z Kęt osiągnął kilkupunktową przewagę. Okazała się ona dla Hutników nie do odrobienia. Nasz zespół przegrał seta do 17.
W trzeciej partii na boisku zmieniła się część grających zawodników. Okazało się to bardzo dobrym posunięciem, ponieważ świetnie rozpoczęli oni tę odsłonę. Po raz kolejny wyróżniającym elementem gry był blok, co pozwoliło zespołowi ze spokojem wygrać seta do 22. Ostatnia partia zobrazowała fakt, że Hutnicy potrafią wychodzić z opresji. Pomimo kiepskiego początku i kilkupunktowej przewagi przeciwników, krakowianie wyrównali wynik na tablicy i zakończyli mecz zwycięstwem 3:1.
Wyniki:
UKS Hutnik Kraków – TKKF Czarni Katowice 1:2
UKS Hutnik Kraków – TKS Tychy 1:2
UKS Hutnik Kraków – UMKS Kęczannin Kęty 3:1
TKKF Czarni Katowice – UMKS Kęczanin Kęty 3:0
TKS Tychy – TKKF Czarni Katowice 0:4
TKS Tychy – UMKS Kęczanin Kęty 0:3