Piątkowy mecz z Iskierką Tarnów rozegrany w ramach 4 kolejki I ligi małopolskiej przyniósł nam 4 wygraną w tym sezonie. Hutnik osłabiony kontuzjami czołowych zawodników czyli atakującego Konrada Tekielego oraz Piotra Bąka pokonał rywali w stosunku 3:1. Niestety kontuzja Piotra Bąka okazała się bardzo poważna bowiem zerwał on więzadła w kolanie i czeka go operacja, a potem rehabilitacja. W tym sezonie niestety nie będziemy go mogli już oglądać.
Mecz rozpoczął się zgodnie z oczekiwaniami. Hutnicy byli zdecydowanym faworytem tego spotkania. Od samego początku widać było, że są lepszym zespołem od przyjezdnych. Szybko objęli prowadzenie, które przez całego pierwszego seta utrzymywali. Wynik nie był zagrożony dlatego trener Ferek zaczął dokonywać zmian wpuszczając na boisko zawodników rezerwowych. Szansę gry otrzymali zawodnicy, którzy na codzień występują w juniorach. Mowa tu o Antonim Cieśliku, Mateuszu Gawle, Williamie Kococie czy Leonie Ombachu. Mimo tak wielu zmian Hutnik nie miał problemu z wygraniem seta 25:17.
W drugim secie trener od początku dał szansę wszystkim wymienionym zawodnikom poza Leonem Ombachem. Na rozegraniu Kubę Jacaka zmienił Karol Kubala. Nasza młodzież również bez większych problemów poradziła sobie z rywalami wygrywając seta 25:19, a wynik nie był zagrożony ani przez moment.
Trzecia odsłona przyniosła nieoczekiwany obrót sytuacji. Początkowo wszystko wyglądało dobrze jednak w połowie seta w gra Hutnika zaczęła się pogarszać. Sporo błędów , które popełniał nasz zespół spowodowało, że goście zaczęli się napędzać i wierzyć, że mogą zakończyć seta wygraną. Tak też się stało bowiem w końcówce seta Hutnicy całkowicie stanęli i nie potrafili przeciwstawić się zawodnikom Iskierki Tarnów, którzy wygrali tą partię 25:20.
Mimo przegranej w poprzednim secie trener Ferek nie tracił wiary w naszych juniorów pozostawiając ich na boisku. Jedynie Antoni Cieślik musiał zająć miejsce w „kwadracie”. Mecz zrobił się wyrównany. Goście nie poddawali się i wyraźnie nabrali ochoty na zdobycz punktową. Dopiero od wyniku 15:15 zaczęła się wytwarzać nasza przewaga. Trener desygnował wtedy do gry Carlosa Sancheza oraz Bartka Widlaka, którzy zastąpili Mateusza Gawła i Williama Kocota. Później jeszcze w skutek dziwnych decyzji podejmowanych przez sędziego doszło do małej przepychanki pod siatką, po której ujrzeliśmy dwie czerwone kartki dla jednego i drugiego zespołu. Końcówka na szczęście należała do Hutnika. Set zakończył się wynikiem 25:21, a całe spotkanie 3:1.
Szkoda przegranego seta bowiem była szansa na objęcie pozycji lidera, którym nadal pozostaje drużyna Volley Podegrodzie po wygranej z GKPS Gorlice 3:1. Dzięki lepszemu bilansowi setów Podegrzodzianie wyprzedzają nasz zespół.
Kolejny mecz rozegramy na wyjeździe. Przeciwnikiem Hutnika będzie drużyna z Ryglic. Nasz najbliższy rywal dość niespodziewanie pokonał wczoraj Dalin Myślenice 3:2 i w chwili obecnej zajmuje 5 miejsce w ligowej tabeli. My jedziemy jednak po kolejne 3 punkty.
Hutnik Kraków : Iskierka Tarnów 3:1 (25:17, 25:19, 20:25, 25:21)
Hutnik : Jacak, T. Ombach (16), Hladyr (7), Ostojski (11), Laszuk (4), Widlak (7), Sanchez (L) oraz Gaweł (6), Cieślik (4), Kubala (5), L. Ombach, Kocot (L)
Trener : Krzysztof Ferek
Asystent/statystyk : Michał Krztoń