91Nie udał się Hutnikom wyjazd do Bochni, gdzie po słabym spotkaniu niespodziewanie przegrali z Contimaxem 2:3. Tylko w pierwszym secie gra naszego zespołu mogła się podobać, w którym to od początku do końca było widać kto jest lepszą drużyną. Niestety nasi zawodnicy zbyt szybko uwierzyli w łatwe zwycięstwo w tym meczu, już początek drugiej partii pokazał, że tak nie będzie. Gospodarze zaczęli ją od prowadzenia 4:0, aby cały czas utrzymywać tą przewagę aż do stanu 24:21. Dopiero wtedy Hutnicy wzięli się ponownie za skuteczną grę, doprowadzając do remisu a nawet mieli jedną piłkę setową przy wyniku 25:24. W końcówce jednak szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy, którzy szczęśliwym atakiem po siatce zakończyli seta. Trzeci set to wyrównana walka punkt za punkt, tym razem jednak w decydujących fragmentach Hutnik był lepszy i wygrał 25:23. Czwarta partia to ponowne kilku punktowe prowadzenie miejscowych od początku do końca i pewna wygrana 25:20. W tiebreaku nasi zawodnicy popełnili zbyt dużą liczbę niewymuszonych błędów, złe przyjęcia zagrywki, błędy w ataku co skrzętnie Contimax wykorzystał zwyciężając 15:8.
Hutnik: Kołek, Klimczak, Grot, Andrzejewski, Maruszczyk, Golec, Przybyła oraz Góra, Samborski, Dutkiewicz – Trenerzy: Janawa, Matras
ZDJĘCIA

Wygrała natomiast swój wyjazdowy mecz drużyna rezerw, która walczy o miejsce w pierwszej czwórce trzeciej ligi.
TS Podhalański – Hutnik II 1:3 (20:25, 25:22, 20:25, 18:25)